Zaplanowane na dwa dni obrad posiedzenie Senatu trwało wczoraj zaledwie sześć godzin. W dziedzinie racjonalnego gospodarowania czasem zaradność senatorów może budzić podziw. W pracy Senatu niekoniecznie chodzi wprawdzie o podziw w skracaniu obrad, sam opisany tu fakt jest częścią szerszego obrazu dość oszczędnej pracy parlamentu.
źródło: https://www.rmf24.pl/polityka/news-senat-6-godzin-z-przerwami-zamiast-2-dni-obrad,nId,7461452