Kłopoty Szpitala w Miliczu na Dolnym Śląsku. Placówka generuje miesięcznie ponad milion złotych straty. Pracownicy dostają pensje w ratach. Pojawiły się również informacje, że zostanie zamknięty oddział ginekologiczno-położniczy. "Nie ma takiej decyzji dzisiaj, że zamykamy" – mówi starosta milicki. Z przekazanych przez niego informacji wynika jednak, że za 2-4 miesiące w placówce może przestać działać porodówka.
Zamkną porodówkę w Miliczu? „Szpital jest w bardzo dużym kryzysie”

