Na policję zgłosił się 44-latek poszukiwany listem gończym przez gdański sąd. Chciał odbyć wyrok. Mężczyzna był przekonany, że w więzieniu spędzi 18 dni. Policjantom powiedział, że wziął w pracy urlop. Do odsiadki miał jednak ponad rok.
Wziął urlop w pracy, żeby odsiedzieć wyrok. Pomylił się o ponad rok

