Czerwona ziemia, baobaby sięgające 30 metrów, unikalne gatunki zwierząt niespotykane nigdzie indziej na świecie oraz ostre jak brzytwa wzniesienia, które według legend nawiedzają duchy. To nie opis scenerii filmu fantasy, a prawdziwy obraz Madagaskaru. Choć wyspa zyskała rozgłos dzięki animowanym filmom, wciąż pozostaje niedocenianym kierunkiem wśród polskich turystów. A to ogromna strata, bo Madagaskar to miejsce nie z tej ziemi – raj, który warto zobaczyć choć raz w życiu.źródło: https://kobieta.interia.pl/podroze/news-podroze-na-wlasna-reke-czerwona-wyspa-rozwijala-sie-w-zupeln,nId,7933648
Podróże na własną rękę: „Czerwona wyspa” rozwijała się w zupełnej izolacji. Podróż tam to jak wycieczka na inną planetę

