Niech podniesie rękę ten, komu owsianka kojarzy się z dietą, obowiązkiem i smutkiem w misce. Tyle że wszystko zależy od podejścia. Można dalej jeść gładką breję z rozgotowanych płatków i udawać, że jest pyszna. Albo pójść w wersję 2.0 — taką, która jest zdrowa, ale też smakuje. Oto pięć wersji owsianki, które mają więcej wspólnego z deserem niż z paszą dla ptactwa.źródło: https://kobieta.interia.pl/kuchnia/news-owsianka-2-0-5-wersji-ktore-nie-smakuja-jak-karma-dla-ptakow,nId,21395128
Owsianka 2.0: 5 wersji, które nie smakują jak karma dla ptaków

