Oblali budynek przedstawicielstwa Unii Europejskiej czerwoną farbą, obrzucili koktajlami Mołotowa i petardami, chcieli wedrzeć się do środka – tego wszystkiego dokonały setki prorosyjskich, skrajnie nacjonalistycznych demonstrantów w sobotę w Sofii w Bułgarii. Protestujący, którzy sprzeciwiają się wprowadzeniu euro, podpalili też m.in. manekina z maską przedstawiającą prezeskę Europejskiego Banku Centralnego Christine Lagarde. Kilku policjantów zostało poturbowanych.
Oni nie chcą euro. Atak prorosyjskich demonstrantów w jednym z europejskich miast

