Nieszczęście nigdy nie czeka na dobry moment. Pokazuje to dramatyczna historia pożaru w gospodarstwie rodziny z Podlasia. Wystarczyło kilka minut, by państwo Pietrulińscy odczuli siłę groźnego żywiołu. Inni, po takich dramatach, zadają sobie pytania: Co można było zrobić? Jak się przed tym uchronić? Oni wiedzą. Mieli zabezpieczenie, które pomogło im walczyć z przeciwnościami losu.źródło: https://kobieta.interia.pl/zycie-i-styl/news-gdy-ogien-przychodzi-po-cichu-historia-pozaru-we-wsi-posiela,nId,21396396
Gdy ogień przychodzi po cichu. Historia pożaru we wsi Posielanie

