Francuskim ministrom narzucono restrykcje urlopowe z powodu napiętej sytuacji międzynarodowej i problemów ekonomicznych. Politycy dostaną dwa i pół tygodnia urlopu, ale nie mogą tym razem np. wyjeżdżać do krajów, z których powrót do Francji samolotem zabiera więcej niż dwie godziny.