Przejęcie Twittera przez Elona Muska wywołało szał w świecie mediów społecznościowych. Niektórzy zaczęli radować się, twierdząc, że Musk zlikwiduje cenzurę, bo miliarder znany był ze swoich dość radykalnych poglądów na temat wolności słowa w internecie. To jednak nie podoba się reklamodawcom, którzy grożą odejściem z portalu. O kontrowersyjnym splocie ideałów, biznesu i wolności Michał Zieliński rozmawiał z Filipem Konopczyńskim z Fundacji Kaleckiego.