Na polsko-białoruskiej granicy koczuje grupa kilkudziesięciu imigrantów. Wśród nich znalazł się również… kot. Jak informuje Fundacja Ocalenie, szare zwierzątko przemierzyło ze swoimi opiekunami drogę z Afganistanu do Europy. „Uroczy wątek w smutnej historii”, można by pomyśleć. Część internautów jest jednak innego zdania.