Andrzej Bargiel, który z powodu złej pogody przerwał atak na Mount Everest, zszedł do bazy. W ciągu najbliższych godzin – himalaista – który chciał jako pierwszy wejść i zjechać na nartach z najwyższego szczytu świata, zdecyduje czy podejmie jeszcze jedną próbę.
Andrzej Bargiel zszedł do bazy. Czeka na poprawę pogody

