Trzej syryjscy bracia, mieszkający w Niemczech oraz w Danii, zamierzali przeprowadzić ataki terrorystyczne w Europie. Do realizacji swoich planów zaangażowali kilkanaście osób, w większości swoich krewnych. Służby wpadły na ich trop po otrzymaniu informacji, że ktoś w Polsce zamówił dużą ilość chemikaliów, z których można wyprodukować materiały wybuchowe.