Książę Albert II odniósł się do krążących od kilku tygodni plotek o tym, że jego żona, księżna Charlene, wyjechała do RPA, bo miała dość tego małżeństwa. Władca Monako stanowczo zdementował pogłoski o kryzysie w ich związku. "Nie wyjechała w gniewie!" – stwierdził i zapewnił, że gdyby nie komplikacje zdrowotne, jego ukochana już dawno byłaby w domu.
Książę Monako w końcu zabrał głos w sprawie kryzysu w jego małżeństwie

