Decyzja Stanów Zjednoczonych o umożliwieniu Kijowowi ataków daleko w głąb Rosji za pomocą amerykańskiego uzbrojenia doprowadzi do wzrostu napięcia i pogłębi zaangażowanie USA w wojnę – stwierdził rzecznik Kremla. Dmitrij Pieskow zarzucił Waszyngtonowi, że dolewa oliwy do ognia i prowokuje dalszą eskalację.