Po trzech latach zapadł sądowy wyrok na właściciela capa i jałówki z Zakopanego, który niewłaściwie dbał o ich dobrostan. Za utrzymanie zwierząt w czasie prawnych procedur płaciło miasto Zakopane. Koszt wyniósł 38 tys. złotych. Teraz jałówka i cap znalazły dom na "Rogatym Ranczu"… na Pomorzu.