Ślepe kuchnie, suche ustępy, cienkie ściany, małe metraże – z tym zwykle kojarzy się budownictwo PRL. I słusznie, choć mieszkaniówka minionej epoki miała i swoje drugie oblicze. Jego przykładem jest dom przy ul. Koziej 9 – luksusowa rezydencja ukryta w centrum Warszawy.