Polska ambasada w Abu Zabi opublikowała komunikat dla osób, które w związku z powodzią utknęły na lotnisku w Dubaju. Radzi im, by swoje przerwane podróże kontynuowali z lotniska w Abu Zabi. "Jesteśmy właśnie na lotnisku 30 godzinę plus 14 godzin spędzonych w samolocie. Nie ma szansy na jakikolwiek nocleg, śpimy na krzesłach oraz podłogach. Jest mnóstwo ludzi, panuje ogromny chaos" – napisała w mailu do RMF FM pani Nikola – Polka, która jest wśród osób koczujących na dubajskim lotnisku.