Nie doszło do planowanego na 10:00 przesłuchania Mariusza Kamińskiego przez sejmową komisję śledczą ds. afery wizowej. Były szef MSWiA na tę samą godzinę został wezwany do Prokuratury Okręgowej w Warszawie. Kamiński stawił się w niej przed godz. 10. Był tam ok. pół godziny. Prokurator odczytała mu zarzut nielegalnego udziału w głosowaniach w Sejmie.