Zaufał człowiekowi, który zadzwonił na jego telefon i zaproponował inwestowanie w kryptowaluty. Mieszkańca powiatu lubińskiego nie zastanowił wschodni akcent mężczyzny i wykonywał jego polecenia. O oszustwie przekonał się dopiero, kiedy z jego konta zniknęło ponad 330 tys. zł.
Stracił 330 tys. Chciał zarobić na kryptowalutach

