"Nikt z przechodniów wcześniej nie zareagował i nie zatrzymał się na chwilę" – tak poznańska straż miejska opisuje zdarzenie, do którego doszło przy ul. Małopolskiej. Strażniczki zauważyły siedzącą na chodniku ranną młodą kobietę, a przy niej zapłakaną i zdenerwowaną 10-latkę. Mundurowe natychmiast zatrzymały radiowóz i pomogły dziecku i kobiecie.