Po trzech dekadach z nosa mężczyzny z Arizony (USA) wypadł niewielki klocek Lego. To przez niego miał poważne problemy z oddychaniem. W mediach społecznościowych wspomina, że bawił się tymi klockami jako 6-letni chłopiec. Wtedy właśnie włożył sobie mały okrągły element do nosa. „Nie mam pojęcia, czemu to zrobiłem, ale teraz mogę oddychać tą stroną nosa i to jest fantastyczne” – wspomina z ulgą największą niespodziankę swojego życia.