1200 kilometrów w 60 dni pokona na swojej najbliższej wyprawie Mateusz Waligóra. Podróżnik, który ma za sobą między innymi przejście pustyni Gobi, na początku listopada wyleci z Polski i w połowie stycznia chce dotrzeć na biegun południowy. Trasę przez Antarktydę pokona samotnie, bez wsparcia z zewnątrz, poruszając się nartach i ciągnąc cały ekwipunek na saniach. "Początek – kiedy będą one ważyć ponad 120 kilogramów – na pewno będzie trudny. Wtedy też pokonuje się najwyższe przewyższenie" – przewiduje w rozmowie z dziennikarzem RMF FM…