Pięć osób zginęło, a jedna jest w stanie krytycznym po wypadku drogowym, do jakiego doszło na autostradzie w północnej Anglii. Wśród ofiar jest mieszkający w Szkocji Polak i członkowie jego rodziny. Jak podała lokalna policja i brytyjskie media, sprawcą miał być kierowca jadący pod prąd.