"Jest jedno miejsce, które szczególnie zapamiętałem z okresu Powstania Warszawskiego. To kamienica przy ulicy Wąski Dunaj, w okolicy rynku Starego Miasta w stolicy. Tam w pierwszych dniach powstania, idąc od strony ulicy Piwnej, zostałem postrzelony, gdy wskakiwałem po schodkach do bramy wejściowej w kamienicy. Przestrzelono mi płuca" – wspomina w rozmowie z RMF FM Stanisław Tadeusz Rumianek, pseudonim „Wilk”. Gdy wybuchło powstanie, miał 15 lat.