„Kiedy wchodzimy z wizytą do jednej z sal na oddziale onkologii Centrum Zdrowia Dziecka i widzę smutną 7-letnią dziewczynkę leżąca na łóżku, a już po chwili gramy wspólnie koncert na ramie od łózka, kubku i widelcu i ukulele wtedy wiem, że bycie Czerwonym Noskiem to najwspanialsza praca na świecie” – mówi Monika Dąbrowska-Jarosz, artystka-klown w Fundacji Czerwone Noski Klown w Szpitalu. Członkowie Fundacji regularnie odwiedzają pacjentów w szpitalach, aby bezpośrednio przy ich łóżkach prowadzić terapię humorem. Teraz poszukują nowych…