Zające raczej nie obierają sobie ogrodów i sadów za cel swojego żerowania, ponieważ stronią od kontaktów z człowiekiem. Jeśli jednak następuje sroga zima, a ich dotychczasowy pokarm przykryje warstwa śniegu lub po prostu się skończy, mogą się pokusić o wizytę w naszym otoczeniu. Wtedy ich łupem padają drzewka owocowe: z pieczołowitością obgryzają korę albo pędy. Działanie zająców może być szkodliwe, ponieważ drzewka owocowe wiosną mogą być albo osłabione, albo obumrzeć. Gdy mamy choć cień wątpliwości, że to właśnie uszate stworzenia są winne…