Od lat walczę z antysemityzmem, z przemocą, z hejtem i z agresją; nie były moją intencją żadne insynuacje – oświadczyła w mediach społecznościowych Monika Olejnik. Dziennikarka w ten sposób nawiązała do sytuacji, w której Radosław Sikorski opuścił studio jej programu i skomentował, że ustawianie pochodzenia żony kandydata jako tematu w wyborach jest niedopuszczalne.