Już po pierwszej prowokacji rosyjskich youtuberów w Kancelarii Prezydenta RP powstała konkretna instrukcja i procedura weryfikacji rozmówców. To jednak nie zapobiegło wpadce Andrzeja Dudy z rozmową z fałszywym Emmanuelem Macronem. „Gazeta Wyborcza” podaje nieoficjalnie, że gdy prezydent rozmawiał z Rosjanami, byli przy nim szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego Jacek Siewiera i Jakub Kumoch, szef biura międzynarodowego w kancelarii prezydenta.