Rosja zaczęła wycofywać część sił spod Kijowa – przekazała telewizja CNN, powołując się na źródła w amerykańskim wywiadzie. Doradca ukraińskiego ministra spraw wewnętrznych Wadym Denysenko twierdzi jednak, że "na froncie nie są obserwowane żadne zmiany". Medialnym doniesieniom zaprzecza także Pentagon. "Nie widzimy znaczącego wycofania wojsk spod Kijowa, nikt nie powinien się na to nabrać" – przekazał rzecznik amerykańskiego Departamentu Obrony John Kirby.