"Z sondażami trzeba uważać. Przypomnę, że nasz kandydat Bronisław Komorowski w nich miażdżył, a Kamala Harris wygrywała. Sondaż (Donalda Tuska) jest trochę dziwny, bo pokazał 20 proc. dla Szymona Hołowni zanim on ogłosił chęć startu, co mnie zdziwiło. Ale w drugiej turze idziemy 'łeb w łeb', czyli w bardzo krótkim czasie dogoniłem kogoś, kto funkcjonuje jako kandydat pięć lat" – powiedział w Rozmowie o 7:00 w Radiu RMF24 minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski z Koalicji Obywatelskiej. "Wybory wygrywa się w drugiej turze" – dodał.