Dwa miliony osób szukających bezpiecznego miejsca – głównie kobiet i dzieci. Setki tysięcy ludzi bez dachu nad głową. Kolejne tysiące żyjące w strachu i niepewności przed kolejnymi atakami Rosjan. Te ostatnie wymierzone były głównie w infrastrukturę i cywilów. Tak w dużym skrócie wygląda od kilku miesięcy sytuacja za naszą wschodnią granicą. Organizacje pomocowe przewidują, że w związku ze zbliżającą się zimą – z Ukrainy, także do naszego kraju wyjedzie nawet 1,5 mln ludzi. Są jednak tacy, którzy chcą pozostać w swojej ojczyźnie….