"Od złożenia wniosku państwo UE kontra państwo UE mijają średnio dwa lata, zanim zapada wyrok TSUE" – usłyszała w źródłach unijnego Trybunału dziennikarka RMF FM. Polskie MSZ podało, że "jeśli Węgry uchybią europejskim zobowiązaniom" (jeśli nie wydadzą Marcina Romanowskiego na podstawie ENA – przyp. red.), Polska wystąpi także do KE o wszczęcie postępowania w sprawie Węgier zgodnie z art. 259 Traktatu o Funkcjonowaniu Unii Europejskiej.