"Nie jest wykluczone, że to są instrukcje z Kremla, z Moskwy, tak, aby tworzyć opór przed realizacją decyzji, która właśnie weszła w życie, ale jest nierespektowana" – mówił Jan Piekło, były ambasador Polski w Ukrainie, komentując w internetowym Radiu RMF24 ostatnie wydarzenia w Ławrze Peczerskiej w Kijowie. Na początku marca ministerstwo kultury Ukrainy zdecydowało, że mnisi Kościoła Patriarchatu Moskiewskiego mają opuścić pomieszczenia Ławry do 29 marca. Kompleks ten jest własnością państwa. Duchowni wywieźli z klasztoru swoje rzeczy,…