Kiedy kartki w kalendarzu niespiesznie zbliżają nas do połowy września, grzybiarze z nadzieją zacierają ręce. Są jednak tacy, którzy nie mają ochoty czekać na start grzybowego sezonu – ruszając do lasów już teraz. Niektórzy mają przy tym spore szczęście. Jeden z miłośników leśnych wędrówek podczas przechadzki natknął się na niecodzienne znalezisko. Ten grzyb wart jest nawet 9 tys. złotych.