Policjanci, którzy obawiają się, że przez udział w Wielkim Proteście Mundurowych mogą zostać pominięci przy podziale wysokich nagród rocznych, szykują działania odwetowe. Jak dowiedział się reporter RMF FM, funkcjonariusze, którzy nie dostaną pieniędzy przez to, że byli w trakcie trwania protestu na zwolnieniach czy urlopach na żądanie, zapowiadają skargi do Najwyższej Izby Kontroli.