"Rosjanie będą się starali korzystać z maskirowki i dezinformacji, żeby oszukać Ukraińców i przebić się jak najdalej na zachód. Można też spodziewać się ponownego ataku na Kijów, choć to mniej prawdopodobne. Najambitniejszym celem może być zdobycie stolicy, ale bardziej ograniczonym celem może być pokazanie, że Rosja jest zdolna do kontrataku. Miałoby to osłabić determinację Ukrainy do obrony i Zachodu do (dalszego) udzielania wsparcia" – mówił w Popołudniowej rozmowie w RMF FM analityk Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych Wojciech…