Na początku września 2024 roku, w czasie forum ekonomicznego we Władywostoku, Władimir Putin został zapytany, który z kandydatów na prezydenta USA cieszy się jego największym poparciem. "Biden" – odpowiedział bez wahania i dodał z ironicznym uśmiechem: "ale skoro on wycofał się z wyścigu i wskazał Kamalę Harris, będziemy wspierać ją". W kluczowych dla wyborów prezydenckich stanach Ameryki urzędnicy szykują się na zamieszki i falę dezinformacji. Być może za późno. Rosjanie, jak obiecywał Putin, są gotowi od dawna.