"Kto PiS-u dotyka, ten znika" – mają mówić na sejmowych korytarzach politycy PSL. Z drugiej strony daje się obserwować pewne ocieplenie relacji między ludowcami i partią Jarosława Kaczyńskiego. Czy PSL gra na dwa fronty? Czy to PiS próbuje wkładać kij w mrowisko?