Spośród około 600 statków transportujących rosyjską ropę, prawie połowa to tzw. "flota cieni"; Kreml eksportuje surowiec głównie przez Bałtyk, a kilkanaście jednostek przepływających przez Zatokę Fińską znajduje się na międzynarodowej "czarnej liście" i zostało sklasyfikowanych jako "do naprawy" lub "na złom" – wynika z raportu Yle.