Jarosław Kaczyński podczas swojego objazdu po Polsce ponownie zaatakował opozycję. Przekonywał, że jeśli partie obecnie nie będące w rządzie wygrają wybory, to przeprowadzą "wielką opresyjną operację" wobec dzisiejszej władzy. "Proponują nam coś w rodzaju wojny domowej, a gdyby nie było oporu, a sądzę, że byłby opór i to bardzo mocny, to byłaby to nie wojna domowa, tylko pacyfikacja" – oświadczył prezes PiS Jarosław Kaczyński.