"Jelonek", czyli kultowy jelcz, którym polscy himalaiści chcą dotrzeć w najwyższe góry świata, ponad miesiąc płynął na statku z Gdyni do Bombaju. Po wielu trudnościach formalnych, ekipie "Jelczem w Himalaje. Śladami uczestników" udało się go odebrać. Przed podróżnikami ponad 2 tys. km drogi do Katmandu. Wyprawa jest hołdem dla trzech wspinaczy, którzy 45 lat temu zginęli na Annapurnie.