Iga Świątek postanowiła w nietypowy sposób uczcić najlepszy w jej karierze sezon. Pomógł jej w tym Wiktor Zborowski. Filmik, który nawiązuje do „Króla Lwa”, z pewnością wywoła uśmiech na twarzach fanów produkcji z 1994 roku i kibiców pierwszej tenisistki światowego rankingu.