Sprawę Marcina Romanowskiego, który postanowił napisać list do ministra sprawiedliwości, komentuje marszałek Sejmu. Szymon Hołownia nie do końca rozumie sytuację, w której człowiek obarczony poważnymi zarzutami śmie stawiać jakiekolwiek warunki swojego powrotu do kraju. Przypomnijmy, Marcin Romanowski, były wiceminister sprawiedliwości uzyskał azyl na Węgrzech.