"Ustawa o zabezpieczeniu społecznym artystów ma zabezpieczać status tych osób, które żyją z twórczości artystycznej i nie osiągają średniej krajowej. Będzie nas to kosztować ok. 350 mln zł (…). O tym, czy ktoś jest artystą zawodowym zdecyduje ZUS. To będzie ten, który zarabia na umowach sprzedaży, umowach o dzieło lub umowach zlecenie. Jeśli te pieniądze są niewystarczające, żeby był włączony w system zabezpieczeń społecznych, to wtedy ten system będzie mu dopłacał. Artyści nie mogą być poza systemem" – powiedziała w Popołudniowej rozmowie w…