Zakopiańscy przedsiębiorcy, którzy mimo zakazów otworzyli swoje biznesy, donoszą do prokuratury na premiera Mateusza Morawieckiego. Zarzucają mu, że nawołując przed wyborami prezydenckimi do udziału w głosowaniu, naraził wiele osób na zagrożenie życia i zdrowia. Twierdzą również, że szef rządu niezgodnie z konstytucją ogranicza działalność gospodarczą, narażając ludzi na utratę zarobków i doprowadza ich do ubóstwa.