Sean Penn realizuje dokument na temat sytuacji w Ukrainie, Angelina Jolie odwiedza dzieci we Lwowie, Krzysztof Rutkowski jedzie z pomocą dla mieszkańców sąsiedniego kraju. Na pierwszy rzut oka wydaje się, że to działania w szczytnym celu. Jednak czasem wystarczy nieopatrzny ruch, by internauci nie zostawili suchej nitki na celebrytach afiszujących się z pomocą dla ofiar wojny, katastrofy naturalnej czy mieszkańców krajów Trzeciego Świata. Jak się okazuje użytkownicy internetu oskarżający gwiazdy o lans, niekiedy wcale nie są dalecy od prawdy…