Po rekordowych liczbach zgonów w Polsce trend ten hamuje. W kwietniu po raz pierwszy od dwóch lat wrócił do czasów sprzed pandemii – pisze w środę "Rzeczpospolita". "Nie wykluczam, że powodem jest fakt nie tylko wygaszania pandemii, ale także powrotu do pracy na pełnych obrotach lekarzy kluczowych specjalności dla naszej śmiertelności, jak kardiologia czy onkologia" – komentuje w rozmowie z "Rz" prof. dr hab. Ewelina Nojszewska.