Nowy kanclerz Niemiec Olaf Scholz w swoim pierwszym wywiadzie po zaprzysiężeniu powiedział, że Berlin może użyć kwestii zezwolenia na uruchomienie Nord Stream 2 jako formy nacisku na Rosję. Do takich kroków władze Niemiec mogą się posunąć, jeśli Kreml zdecyduje zaatakować Ukrainę.