Entuzjastyczny tłum, samochody z czekoladą i piwem za darmo, wschodnioniemieccy żołnierze zaglądający przez wyłom w murze i świadomość, że oto dzieje się historia, która zmieni losy całej Europy. Jerzy Undro, fotoreporter Polskiej Agencji Prasowej, pojechał do Berlina, gdy tylko dowiedział się, że coś się tam dzieje. Żona kazała mu ubrać się porządnie, założył więc nowiutkie dżinsy szczecińskiej marki Odra. Do dziś wspomina, jak spodnie namokły, krępując mu ruchy, gdy NRD-owska polewaczka oblała go wodą i jak puściły kolor, farbując mu całe…