Śmigłowiec, radiowozy i kilkudziesięciu funkcjonariuszy – takie policyjne siły były zaangażowane w pościg za dwoma mieszkańcami Mazowsza, którzy w karetce przewozili migrantów z Iraku. Mężczyźni usłyszeli zarzuty pomocnictwa przy nielegalnym przekraczaniu granicy.